Ekipa filmowa TSN została zaatakowana przez wroga w pobliżu Wołczanka.


Ekipa kamery TSN, która kręciła materiał o ukraińskich operatorach dronów na pozycjach w pobliżu Wołczanka, została ostrzelana przez rosyjskie siły. Operator Pawło Borysko odniósł liczne rany i złamał nogę. Informowali o tym przedstawiciele 1+1 media.
Dziennikarz Ołeksandr Motorni stwierdził, że podczas ostrzału ekipa była zajęta kręceniem i uchwyciła pierwszy lot. W tym momencie zaatakował ich wrogi dron.
Początkowo pomyśleliśmy, że ostre wystrzały to była artyleria. Po 30 sekundach wybiegliśmy na ulicę - i zobaczyłem Pawła przy schronieniu. Został ranny, krwawił. Drugi członek zespołu, który obsługuje sprzęt, ucierpiał jeszcze bardziej... Pawłowi złamano nogę. Kierownik zespołu podbiegł, przywiązał typowy mostek w zupełnie odpowiedni sposób. Stabilizowaliśmy nogę za pomocą szyny.
Rannych szybko ewakuowano z pozycji. Teraz Pawło Borysko otrzymuje pomoc medyczną.
Kiedyś ekipa filmowa 'Krym. Rzeczywistość' również znalazła się pod ostrzałem artyleryjskim, gdy kręciła na południu Ukrainy.
Również ekipa projektu 'Donbas. Rzeczywistość' była ostrzelana w kierunku Bachmutu, gdy filmowali pracę operatorów FPV podczas ataku rosyjskich wojsk na pozycje ukraińskich żołnierzy.
Czytaj także
- Online mapa działań wojennych na Ukrainie 8 kwietnia: sytuacja na froncie
- Linia frontu na dzień 7 kwietnia 2025. Raport Sztabu Generalnego
- Uderzenie w Krzywy Róg. Pojawiło się wideo, które obala rosyjski fałsz o oficerach NATO
- «Są dobre perspektywy». Zełenski podzielił się szczegółami dotyczącymi produkcji dronów
- Zieleński opowiedział o froncie w Kursku i Białgorodzie
- Operator wsparcia ukaral dostawców żywności dla Sił Zbrojnych Ukrainy kwotą 6 mln UAH: powód