W Czechach grupa oszustów zarabiała na pomocy dla Ukrainy.


W Pradze ujawniono oszustów, którzy oszukiwali pod pretekstem zbierania pieniędzy na Ukrainę, ale w rzeczywistości używali ich dla siebie.
Zebranie funduszy zorganizował 18-letni chłopak, który założył fundusz o nazwie „Jesteśmy ludźmi”. Zbierali pieniądze w domach towarowych i supermarketach w Pradze i okolicach.
Łącznie zebrano około 1 mln koron czeskich (około 44 tys. euro). Środki te wydawali na siebie, w tym na podróże i jedzenie.
„W ten sposób wykorzystali trudną sytuację osób poszkodowanych przez wojnę na Ukrainie i gotowość obywateli do pomocy krajowi. Ogólne straty wynoszą około 1 mln 100 tys. koron, ale mogą być znacznie większe ”- powiedzieli policjanci.
Organizatora zbiórki zatrzymano, grozi mu do 8 lat więzienia.
Ponadto w Tarnopolu zatrzymani zostali pracownicy poczty, którzy zajmowali się przypisywaniem dronów oraz ich nielegalną sprzedażą. Pomysłodawcami tego schematu byli dwaj mieszkańcy, z których jeden był szefem oddziału pocztowego.
Ponadto oszuści coraz częściej wykorzystują deepfake audio w swoich oszustwach. Policja poinformowała, że oszuści używają sztucznej inteligencji do tworzenia fałszywych nagrań audio. Najpierw opracowują scenariusz, a następnie zdobywają informacje o osobie w mediach społecznościowych. Następnie dzwonią i zmuszają do przesłania pieniędzy, używając fałszywej rejestracji głosowej.
Czytaj także
- Zderzenie śmigłowca i samolotu w niebie nad Waszyngtonem: NYT opublikowało nowe szczegóły
- Blackout w Europie: Skrzydło cyberbezpieczeństwa UE zaprzecza wersji o cyberataku
- Ile czasu przeciętny młody człowiek spędza na telefonie: statystyki szokują
- Jeśli słyszycie rosyjski język... Narodowy artysta Beniuk dał radę Ukraińcom
- W Niemczech znaleziono martwą pisarkę, która zaczynała karierę na Ukrainie
- Dokąd idą miliardy? Były minister kultury złożył zapytanie do 'Publicznego'