Hałas nie dowodzi niczego, czyli jak NABU „zaczął pracę” z NABU i SAP w sprawie „kontrabandzistów”.


W trakcie konferencji „5 lat NABU - od pomysłu do zdolności” dyrektor NABU opowiadał o tym, jak system antykorupcyjny spełnia społeczne zapotrzebowanie na sprawiedliwość, ale niektórzy detektywi NABU swoimi działaniami naruszają to zapotrzebowanie.
W kwietniu tego roku detektywi NABU poinformowali o zatrzymaniu podejrzanych w sprawie kontrabandy na czerniowieckiej granicy. Proces zatrzymania trwał pięć miesięcy, a teraz prawnicy i podejrzani skierowali NABU i SAP do sądu, gdzie się sprzeciwiają.
WCześniej rozpatrywaliśmy sprawę, dotyczącą złożenia oświadczenia o winie w postępowaniu karnym. Podstawą tego porozumienia było chęć podejrzanego udzielenia informacji o innych osobach w sprawie. Jednak NABU zdecydował się nie zatwierdzać tego porozumienia.
NABU i SAP zwróciły się do NABU o przedłużenie terminu dochodzenia przed sądem z pięciu miesięcy na osiem, ale NABU odmówiło. Teraz NABU i SAP ponownie proszą o przedłużenie terminu do dwunastu miesięcy.
NABU odmówił zatwierdzenia porozumienia o winie, ale przedłużył termin dochodzenia przed sądem o dwa tygodnie. Kolejne kroki detektywów i prokuratorów są jeszcze nieznane.
Czytaj także
- Apelacyjny sąd w USA zablokował decyzję o wznowieniu działalności 'Głosu Ameryki'
- Żaby w wrzątku: amerykański admirał zaniepokoił oświadczeniem na temat wojny z Chinami o Tajwan
- Dwa samoloty dziennie: Zełenski wypowiedział się na temat sukcesów Sił Zbrojnych Ukrainy i gotowości do zawarcia pokoju
- Dyplomata oświadczył, że Rosja formuje uderzeniową grupę do ataku na państwa bałtyckie i Polskę
- Strefa śmierci: były szef CIA opowiedział, jak USA zmusiły Ukrainę do 'wypływania krwią'
- Fico i Vučić nagle 'zachorowali' po słowach Zełenskiego o paradzie w Moskwie 9 maja