Sytuacja z chińskimi więźniami. Zełenski opowiedział o reakcji USA.

Sytuacja z chińskimi więźniami. Zełenski opowiedział o reakcji USA
Sytuacja z chińskimi więźniami. Zełenski opowiedział o reakcji USA

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Stany Zjednoczone są bardzo zaskoczone i uważają za niedopuszczalne, że ukraińskie wojska na Donbasie wzięły do niewoli dwóch obywateli Chin. Dodał, że już polecił ministrowi spraw zagranicznych Ukrainy zająć się tą sprawą.

Prezydent poinformował także, że ukraińskie służby specjalne zidentyfikowały 155 obywateli Chin, którzy biorą udział w działaniach wojennych po stronie armii rosyjskiej przeciwko Ukrainie. Zełenski podkreślił, że władze chińskie wiedzą o tym werbunku. Opowiedział również, że przygotowanie obywateli Chin do działań bojowych trwa 1-2 miesiące w ośrodkach szkoleniowych na terenie Rosji.

Służby specjalne ustalają motywację obywateli Chin

Zełenski stwierdził, że na razie nie ma odpowiedzi dotyczącej motywacji obywateli Chin. Powiedział, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy będzie nad tym pracować. Prezydent podkreślił, że Chiny wiedzą o tym, że ich obywatele przyjechali na Ukrainę, ale nie ma informacji o poleceniu do tego ruchu. Zełenski zauważył także, że motywacja tych ludzi, czy wiąże się z pieniędzmi, czy polityką, na dzień dzisiejszy jest nieznana, ale zostanie zbadana.

Prezydent poinformował, że dwóch obywateli Chin, którzy walczyli w składzie armii rosyjskiej, dostało się do niewoli ukraińskich wojsk na Donbasie. Polecił ministrowi spraw zagranicznych skontaktowanie się z Pekinem i wyjaśnienie, jak Chiny planują zareagować na tę sytuację.

Obecnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin sprawdza informacje o porwaniu obywateli Chin. Chiny negatywnie zareagowały na to, ponieważ zawsze prosiły swoich obywateli o nieuczestniczenie w konflikcie zbrojnym. Władze Chin podkreślają również, że oświadczenia Ukrainy o zwiększonej liczbie chińskich wojowników na wojnie są bezpodstawne.


Czytaj także

Reklama