Okupanci próbują przerwać się na Charkowszczyźnie w mundurach ZSU.


Grupy dywersyjno-rekonno z Rosji w Charkowszczyźnie noszą ukraiński mundur, poinformował dowódca batalionu 'Achilles' Jurij Fiodorenko. Według jego słów, ukraińskie służby specjalne wykazały wysoką jakość swojej pracy, ale dywersanci nadal próbują przenikać przez pozycje bojowe. Służby bezpieczeństwa wykrywają i likwidują większość takich grup. Fiodorenko zaznaczył, że dywersanci działają na rzecz rosyjskich wojsk okupacyjnych, ale jeszcze nie zdają sobie sprawy, że tak naprawdę pracują na rzecz Ukrainy. Trwa 1029. dzień wojny, najtrudniejsza sytuacja obserwowana jest w kierunkach Pokrowskim, Kurachiwskim, Kramatorskim, Toreckim i Wremiwskim. W ciągu ostatniej doby miało miejsce 183 starcia bojowe, a ukraińscy obrońcy nadal odpierają ataki przeciwnika.
Czytaj także
- Siły obrony zaatakowały fabrykę dronów uderzeniowych w Tatarstanie
- W Izraelu po atakach Iranu zginęło pięciu Ukraińców, w tym troje dzieci
- Ukraina straciła swojego najpotężniejszego sojusznika – The Telegraph
- Atak na Dniepropietrowszczyznę: eksperci DeepState oceniają ukraińskie fortyfikacje
- Ukraina zmienia format wymiany ciał poległych – SBU
- Na Odesie kierowca w BMW uderzył w drzewo i zabił swojego pasażera