Melania Trump zaskoczyła swoimi stylizacjami przed inauguracją.


Trump i Melania przed inauguracją
Przed inauguracją nowo wybranego prezydenta USA Donalda Trumpa, jego żona Melania wzięła udział w kilku ważnych wydarzeniach. W takie intensywne dni żona polityka wybrała stylowe i eleganckie stylizacje.
Melania przybyła do Waszyngtonu w ciemnoszarym płaszczu od Diora i białym garniturze od Dolce & Gabbana.
Przed swoją inauguracją małżeństwo zorganizowało przyjęcie w klubie golfowym Trump Sterling. Melania nosiła stylowy szary płaszcz w stylu dwurzędowym od Diora oraz białą żakardową marynarkę w barokowy wzór od Dolce & Gabbana. Jej look dopełniały białe baletki, fryzura z lokami, makijaż smoky eyes, mleczny manicure i diamentowe pierścionki.
Trumposowie wzięli również udział w ceremonii składania wieńców przy Grobie Nieznanego Żołnierza na cmentarzu w Arlington. Tam Melania wystąpiła w czarnym płaszczu-kapie od Diora, czarnych botkach Christian Louboutin oraz skórzanych rękawiczkach.
Żona wiceprezydenta w białym płaszczu
Wybrany wiceprezydent J.D. Vance pojawił się na tej samej ceremonii z żoną Usheą, która wybrała stylowy biały płaszcz w stylu dwurzędowym.
Wcześniej informowano, że domy mody odmawiają dostarczania strojów Melanii Trump przed inauguracją jej męża. Główne powody tego bojkotu są na razie nieznane.
Warto również zauważyć, że Melania uruchomiła własny mem-coin o nazwie $Melania, który można kupić za 0,03 USD.
Inauguracja Donalda Trumpa odbędzie się 20 stycznia, podczas której złoży on przysięgę. W programie inauguracji przewidziane są oficjalna ceremonia przysięgi, występy muzyczne, uroczysty przemarsz i oficjalne bale.
Czytaj także
- Biały lotos i rosyjski ślad: serial HBO znalazł się w centrum skandalu
- Filmy i seriale o Czarnobylu – najlepsze filmy o katastrofie czarnobylskiej i tragedii
- Dlaczego Jenna Ortega odeszła z Krzyku
- Saoirse Ronan - wszystkie filmy: od najlepszego do najgorszego
- Mogły nie przeżyć: piosenkarka Tayanna opowiedziała o śmiertelnym zagrożeniu w swoim domu
- Wszystkie filmy z Timothée Chalametem: od najlepszego do najgorszego