Charków został zaatakowany przez drony, ranny mężczyzna (aktualizacja).


O czwartej rano w Charkowie miały miejsce wybuchy. Szef ODA Charkowa Oleg Synehubow poinformował, że zagrożenie atakami wroga nadal istnieje. Jak powiedział, w Charkowie usłyszano dwa wybuchy. Później zarejestrowano jeszcze jeden wybuch.
W rejonie dzielnicy Nemyśl w mieście eksperci sprawdzają skutki ataku wrogich dronów. Na razie nie ma informacji o poszkodowanych.
Aktualizacja 05:33
Synehubow poinformował, że w wyniku ataku wroga jedna osoba odniosła lekkie obrażenia. Pomoc medyczna została jej udzielona na miejscu zdarzenia.
Przypomnijmy, że o 04:11 w Kijowie ogłoszono alarm z powodu zagrożenia ataku dronami. Po ogłoszeniu alarmu w stolicy i okolicy miały miejsce wybuchy.
Burmistrz miasta Witalij Kliczko poinformował, że w rejonie Swjatożynskim ogniem zniszczono budynki niemieszkalne, a w rejonie Darnickim ucierpiał dom prywatny. Obecnie służby ratunkowe pracują w miejscach zdarzeń.
Nad Kijowem unosił się gęsty słup dymu. W mieście wiadomo o dwóch osobach poszkodowanych w wyniku ataku dronów.
Zaktualizowaną mapę alarmów powietrznych można oglądać pod linkiem:



