Fundusz energetyczny zwiększył zakupy sprzętu dla Ukrainy.


Fundusz Wsparcia Energetyki aktywnie zawiera umowy na zakup niezbędnego sprzętu dla energetyków. W tym roku zawarto ponad 448 umów o wartości 430 milionów euro, co znacznie przewyższa wyniki z ubiegłego roku. Podany wolumen dostaw obejmuje turbin gazowych, transformatory, panele słoneczne i inne wyposażenie, które służy szpitalom i regionom dotkniętym agresją rosyjską, przyspieszając ich odbudowę.
Sekretariat Wspólnoty Energetycznej zaznaczył przyspieszenie dostaw krytycznie ważnego sprzętu.
Wzrost międzynarodowego wsparcia dla ukraińskiej energetyki
W 2024 roku Fundusz Wsparcia Energetyki otrzymał prawie 599 milionów euro nowych wpłat od 31 uczestników programu darczyńców. To świadczy o wzroście międzynarodowego wsparcia dla ukraińskiej energetyki. Jednak do całkowitego odbudowania uszkodzonej infrastruktury energetycznej potrzeba jeszcze więcej zasobów i pomocy.
Raport na temat zawartych umów Funduszu Wsparcia Energetyki świadczy o zwiększeniu pomocy dla infrastruktury w regionach rządowych, które ucierpiały z powodu agresji rosyjskiej. Stopniowy wzrost finansowania od międzynarodowych darczyńców jest wyraźnym dowodem wsparcia dla Ukrainy ze strony społeczności międzynarodowej.
Liczba zawartych umów oraz wzrost zainteresowania darczyńcami świadczą o pozytywnych trendach w wsparciu ukraińskiej energetyki, co pomaga krajowi odbudować infrastrukturę energetyczną w dotkniętych regionach i posuwać się naprzód w kierunku niezależności energetycznej.Czytaj także
- Podwyżka cen podstawowych produktów: co się dzieje z cenami cukru i soli w czerwcu
- Ranni żołnierze mają prawo do pomocy finansowej od państwa: szczegóły
- Sardynki bez ryb i konserwy mięsne bez mięsa: Ukraińcy wyjaśnili, jak odróżnić podróbki konserw w sklepach
- Na początku upały, potem deszcze z ochłodzeniem: synoptyk Didenko ostrzegła o pogodowych 'huśtawkach' tygodnia
- Ukraina przechodzi na 230 woltów: czy wzrosną rachunki za energię elektryczną i czy instalacja wytrzyma
- Kierowcy zobaczyli nowe ceny na stacjach paliw: gdzie tankować nie opłaca się