„Gdzieś 315 km/h”. Milewski przypomniał o nocnych wyścigach z Szewczenką.


Były piłkarz Dynama i reprezentacji Ukrainy Artem Milewski podzielił się historiami o swoich relacjach z Andrijem Szewczenką i tureckimi piłkarzami. Pierwsza historia dotyczy nocnych wyścigów z Andrijem Szewczenką po meczu z Barceloną. Milewski zauważył, że kierowca Szewczenki wyprzedzał go z prędkością około 315-316 km/h, co zaskoczyło piłkarza. Druga historia opowiada o negatywnej reakcji tureckich zawodników na Milewskiego, gdy wziął trzy puszki piwa po zwycięskim meczu. Kierownictwo klubu nawet wezwało Milewskiego na dywanik i go zbeształ.
Artem zauważył, że po takim incydencie nie przyjaźnił się z Turkami i odmówił uznania Turcji za swój kraj. Przypomniał również, że grał w Gaziantepspor przez trzy miesiące i rozegrał 9 meczów. Te historie pokazują, jakie skomplikowane relacje mogą się tworzyć w świecie futbolu, nawet poza boiskiem.
Czytaj także
- Rosjanin, który wystąpił w propagandowym wideo, wygrał prestiżowe zawody w Hiszpanii
- Jak Ukraina zakwalifikuje się do Euro-2028: UEFA zatwierdziła format kwalifikacji do mistrzostw Europy
- Jarmolenko przedłużył kontrakt z 'Dynamo'
- Wyłoniono finalistów Pucharu Ukrainy w piłce nożnej drużyn kobiet
- W Rosji zmarł kulturysta, który zrujnował zdrowie środkami na przyspieszenie wzrostu mięśni
- W Hiszpanii pięciu kibiców otrzymało wyroki w zawieszeniu za rasistowskie obrazy Winiśiusa